Najnowsze wiadomości
Manhattan powiększa przewagę, Heavyweight nadal w grze - podsumowanie XVI kolejki BeLKA
I liga
Choć pierwsza połowa meczu w ogóle tego nie zapowiadała, niedzielne spotkanie Seven z We Got Game zakończyło się wysokim 15-punktowym zwycięstwem katowiczan. Obraz gry zmienił się po zmianie stron, gdy Seven przyspieszyło, a zabrzanie stanęli w miejscu. Do końca meczu zespół z Katowic nie wypuścił już kontroli nad przebiegiem wydarzeń na boisku. Prym w ataku wiodła dwójka Bębenek – Handwerker zdobywając łącznie 29 punktów. Dzięki zwycięstwu Seven wskakuje na pozycję wicelidera ligi, lecz mając jedno spotkanie więcej rozegrane od trzecich Kegów Ruda Śląska.
Pierwsza połowa potyczki liderującego Manhattanu Katowice z okupującymi przedostatnie miejsce Zmarnowanymi Talentami przyniosła niespodziewane rozstrzygnięcie w postaci prowadzenia gości. Po przerwie w grze zespołu z Bytomia wkradał się chaos i liczne nieporozumienia, co w pełni wykorzystał Manhattan prezentując swoją najlepszą koszykówkę. Ostatecznie Manhattan wygrywa spotkanie 74 do 54, przy znakomitej skuteczności z gry za dwa (59%) oraz za trzy (40%). Najlepszy wśród zwycięzców był Dawid Jacaszek uzbierał 21 punktów oraz 8 zbiórek.
II liga
Zwycięstwo nad DMTŁ, czyli bezpośrednim rywalem do gry w barażach, bardzo przybliża Grom do gry w I lidze. W konfrontacji z chorzowianami nie udało się drużynie Karola Maklesa powstrzymać Dawida Segi, ale już pozostali zawodnicy w ofensywie nie potrafili zbyt dużo zdziałać. Katowiczanie lepiej rozegrali końcówkę i samodzielnie znaleźli się na pozycji lidera II ligi. DMTŁ utrudniło sobie drogę do barażów, ale wciąż nie stoją na przegranej pozycji.
A wszystko w wyniku kolejnej ostatnimi czasy porażki Batorego. Do niedawna żelazny faworyt II ligi w niedziele kompletnie nie poradził sobie z ofensywną aktywnością Grzegorza Boczuli. Wysocy zawodnicy zespołu z Chorzowa nie nadążali za niskimi rywalami w efekcie czego lider gliwiczan biegał i rzucał jak miedzy tyczkami. Dobre zawody rozegrali jeszcze Janiszewski i Zasoń. Dzięki zwycięstwu Heavyweight pozostaje w grze o baraże, a Batory musi wygrać z DMTŁ w najbliższą niedzielę.
Choć konfrontacja WWShop z OKKS nie miała wpływu na szczyt tabeli emocji nie brakowało. W początkowych fragmentach niesamowicie rozrzucał się Marcin Tyczka (5x3), po drugiej stronie szalał natomiast Krzysztof Ziaja. W drugiej połowie, mimo dużej liczby strat, to jednak zawodnicy z Orzecha zyskiwali inicjatywę i dowieźli niewielkie zwycięstwo do końca.
High five (three):
I liga
Wojtek Handwerker (Seven) – 15 pkt, 7 zb, 4 as, 17 eval
Dawid Jacaszek (Manhattan) – 21 pkt, 8 zb, 3 as, 24 eval
Jarosław Urych (Manhattan) – 10 pkt, 10 zb, 2 bl, 23 eval
II liga
Krzysztof Ziaja (WWShop) – 26 pkt, 5 zb, 2 as, eval 21
Marcin Tyczka (OKKS) – 21 pkt, 5 zb, 2 stl, eval 18
Grzegorz Boczula (HVW) – 31 pkt, 3 zb, 4 as, eval 26
Bartosz Matysiak (Grom) – 12 pkt, 14 zb, 2 stl, eval 16
Michał Janiszewski (HVW) – 8 pkt, 12 zb, 7 as, 6 stl, eval 20